Copywriter, czyli trzy w jednym
Będzie kontrowersyjnie. Odnośnie zawodu copywritera mam dość mocno sprecyzowane zdanie. Copywriter, który tylko poprawnie pisze po polsku, moim zdaniem nie jest w stanie stworzyć tekstów, które przyniosą określony skutek. Copywriter powinien być również dobrym PR-owcem i marketingowcem, a przynajmniej wiedzieć, z „czym to się je”.
Copywritingiem zaczęłam zajmować się lata świetlne temu, kiedy nie miałam jeszcze żadnego doświadczenia marketingowego, PR-owego i... dziennikarskiego. Wydawało mi się wtedy, że piszę całkiem niezłe teksty. Ba! Innym tez się tak wydawało. Może teksty niezłe były, może i nawet wciągały czytelników, ale daleko było im do tekstów perswazyjnych, czyli skłaniających potencjalnych klientów do określonej reakcji lub określonego zdania na dany temat. A w jakim celu zamawia się teksty copywriterskie? Pytanie jest ogólne, więc i odpowiedzi może być co najmniej kilka. Jako że zdecydowana większość tekstów copywriterskich zamawiana jest na strony internetowe, teksty mają skłonić czytelnika do określonej reakcji, np.: wysłania maila z pytaniem, zapoznania się z ofertą, czy w końcu - dokonania zakupu produktu lub skorzystania z oferowanej usługi. Takie teksty są bezcenne, ponieważ sprzedają produkt i „podają” temat w określony sposób. Zrozumiałam to dopiero wtedy, kiedy przez kilka dobrych lat pracowałam jako specjalista ds. marketingu i promocji oraz jako specjalista ds. PR w jednej z warszawskich firm.
Copywriter a marketing
Celem marketingu jest wsparcie sprzedaży produktów i usług. O marketingu, w tym o marketingu internetowym, nie jedną książkę już napisano i niejedną konferencję zorganizowano, dlatego w kilku zdaniach skupię się jedynie na marketingu odniesieniu do copywritingu. Marketingowiec powinien wiedzieć, w jaki sposób zareklamować i wypromować produkt czy usługę. Powinien doskonale znać potrzeby grup docelowych, do których kieruje swój przekaz. Powinien jednocześnie dbać o markę i wizerunek firmy oraz odpowiednio je budować i rozwijać. Jest to oczywiście działanie długofalowe, ale przynoszące zamierzony skutek - więcej zadowolonych klientów, więcej klientów związanych z daną marką, więcej klientów lojalnych. Narzędziami marketingowca, którymi osiąga wyżej wymienione cele, są m.in. obraz (grafika) i słowa (teksty). I teraz przejdźmy do copywritera. Jakie teksty może napisać copywriter, który nie ma pojęcia o powyższych mechanizmach? Zawsze, gdy tworzę teksty reklamowo-sprzedażowe, dopytuję się klienta, do kogo mają być one skierowane. Robię obszerny wywiad dotyczący grup docelowych, aby odpowiednio sformułować przekaz, który będzie miał szansę zadziałać. W jaki sposób? Szczegółów nie zdradzę, ponadto trudno byłoby streścić w kilku zdaniach ponad 20 lat doświadczenia.
Copywriter a Public Relations
Celem Public Relations jest kształtowanie pozytywnej opinii o firmie, jej produktach i usługach oraz zarządzanie opinią publiczną. Umiejętności specjalisty ds. PR przydają się szczególnie w tworzeniu artykułów eksperckich, informacyjnych i sponsorowanych oraz we wszystkich innych tekstach, w których można nienachalnie, aczkolwiek skutecznie budować przekonanie w odbiorcach, że tej firmie, tym usługom i tym produktom można zaufać. Wymaga to nie lada umiejętności i posługiwania się słowem niczym chirurg plastyczny skalpelem - w sposób wyważony i bardzo dokładny. PR-owiec również analizuje i tworzy strategie komunikacji. Swoim klientom często proponuję taką usługę w połączeniu z pisaniem tekstów. Ma to głęboki sens, bowiem zaplanowanie, dajmy na to mailingowej akcji reklamowo-informacyjnej, powinna poprzedzić analiza celów i mądre rozplanowanie treści. Po takim działaniu trzeba z kolei wyciągnąć wnioski, aby podążać tylko w takim kierunku, który przynosi określony skutek i doprowadza do założonego celu.
Na koniec dodam, że moich usług korzystają również agencje PR-owe i marketingowe. Bo dobrze napisane teksty naprawdę działają!